EWANGELIA – (Łk 21,5-11)
Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: „Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony”. Zapytali Go: „Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy się to dziać zacznie?” Jezus odpowiedział: „Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „Ja jestem” oraz: „nadszedł czas”. Nie chodźcie za nimi. I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw musi się stać, ale nie zaraz nastąpi koniec”. Wtedy mówił do nich: „Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będą silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie”.

„Wielu przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić:”

*

Bóg przez te słowa pisma ma na myśli…

Jezus, gdyby dziś chodził po ziemi stanął by, po stronie…

Bóg jest prawicowy, Bóg jest lewicowy…

*

Człowiek lepiej wie, co Bóg ma na myśli…

Człowiek lepiej wie, jaki jest Bóg…

Człowiek lepiej wie, nawet niż Bóg…

*

I to jest cały dramat człowieka.